forum RPG o Ginga
Kenai spacerował koło Gajou
// nie mam pomysłów.... //
Offline
Pies (Kenai) podszedł do Aszlin.
- Cześć. ^.^
Offline
- Co robisz?
Offline
* chłodno przypatruje się wszystkiemu, uśmiecha pod nosem, ma szare futro ze złotym okiem, drugie zasłonięte jest białą grzywką*
Offline
* szykuje się do skoku*
Offline
- Jaki niedzwiedz?!
// Sin jest schowana czy co? xD //
Offline
// Jest schowana XD//
* cicho się śmieje, ma na celu beżowofutrą*
Offline
*nadepnęła na coś*
Offline
*Spojrzał w stronę gdzie usłyszał trzaśnięcie*
- Kto tam jest?
Offline
*zeskakuje na dół, mimo dużej wysokości, wygląda jakby nic ją nie bolało*
- Prych, dama nie może już sama posiedzieć.
Offline
-Oj już nie narzekaj.
W krzakach zaczeło coś szeleścić.
Offline